czwartek, 12 marca 2009

smutek bez Was


Nie będzie nam wszystkim dane jechać na nasz biwak.
Zaczynam wierzyć w pech piątku trzynastego.
Gabrysi, Kasi, Oli, Helence, Agatce, Ewie, Zuzi i Sarze przesyłam bardzo ciepłe uściski-tak straszliwie ciepłe jakie tylko może wysłać drużynowa swoim druhnom. Myśleć o Was będę ciągle i może to Was postawi na nogi.

Na resztę czekam jutro. Reszta ma być ciepło ubrana. Zwarta. Gotowa. Zdrowa. Dobrze się czująca. Przed nami wyzwanie - niech piątek trzynastego przyniesie nam szczęście!

Ania.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Fajnie że Ewka nie jedzie moja żonka!!!...:(((
Kasiu, Ewo, Gabrysiu, Olu, Agatko, Zuzio i Saro ZDROWIEJCIE!!!!!!
Mogę wam nawet pożyczyć mojego zdrowia choć też nie mam dużo...:))))
Kocham!!!
Karolinka
A i piątek trzynastego nie jest pechowy!!!... W końcu mam nieraz urodziny w taki dzień...;)

Anonimowy pisze...

Aniu nie martw się na pewno będzie dobrze... ja jadę może ktoś jeszcze z tych ( nieobecny) Też :)

Oleńka :)

Anonimowy pisze...

O Olu kochana moja jedziesz dziękuję ci boziu!!!...:))))

Unknown pisze...

no, co to ma byc, co????? prosze o usuniecie mnie z tej pechowej listy, bo sie pogniewam. najlepiej niech kazda z moich kobiet wezmie czerwony marker niezmywalny, i zamaze moje imie z tej notki!!!!
wasza EwciaPOS (podzawstepowa od soboty)