poniedziałek, 17 sierpnia 2009



Taka wewnętrzna tęsknota. Przywiązanie. A potem nie zdajesz sobie sprawy jak to się dzieje, że można tak bardzo tęsknić.
Wiele wam zawdzięczam, wiele wspominam, a myśl o tym, że niedługo znowu razem przeżyjemy te kilka dni 24h na dobę, rozbudza we mnie szaleńczą radość. Mam nadzieje, że na Święcie Chorągwi zjawi nas się dużo.
Nie wyobrażacie sobie jakie szczęście w nas siedzi kiedy możemy spędzić z Wami każdą chwile.
Na razie wakacje, cieszcie się nimi do samiutkiego końca, a potem ruszaj siedemdziesiątkowa przygodo!

-wasza Kasia G.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

O nie! Jakie zdjęcie..xD
Właśnie gdzie są zdjęcia z obozu!?....
:***
Kocham i buziaki..:***
Na święcie będzie superaśno!!!...:DDD
Karolcia