piątek, 22 stycznia 2010

"Całkowicie oddam się siedemdziesiątce,
zadbam by była najedzona i szczęśliwa,
zadbam by nie chodziła brudna i śpiąca, zadbam by żyła długo i szczęśliwie"



Czas poważnie wziąć się do pracy.
Czas wzmocnić rozwijanie naszej drużyny. Każda z Was ma już jakiś okres harcowania za sobą.
Nasza dwudziestodwuletnia drużyna trwa dzięki nam,
dzięki każdemu pokoleniu patrząc w przód i w tył. My ją stworzyłyśmy, aby za 20 lat,
patrzeć z dumą i mówić "należałam do tej drużyny, włożyłam w nią całe swoje serce,
jestem szczęśliwa".
Nikt z Was, niech nie myśli o poddawaniu się, nikt z Was niech nie rezygnuje.
Możemy zrobić wszystko, naszymi pracowitymi rękoma, którymi potrafimy rozbudować nasz własny, wspólny obóz - nasz własny, wspólny dom. Mogę zdecydowanie wykrzyknąć całemu światu, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko.
NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE.
Niemożliwe to nie fakt. To jedynie opinia.
Niemożliwe to nie deklaracja. To wyzwanie.
Niemożliwe to potencjał możliwości.
Niemożliwe jest chwilowe.
NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE.

“O wiele lepiej jest odważyć się na osiąganie wielkich celów, radować się dużymi sukcesami, nawet jeżeli na drodze do tego poniesiemy wiele porażek, niż ustawić się w szeregu niewymagających wiele od siebie ludzi. Ludzi, którzy nigdy nie doznają ani wielkich radości, ani wielkich porażek, ponieważ żyją w szarej strefie, w której ani porażek, ani zwycięstw nie ma”
Theodore Roosevelt



-ściskam, Kasia G.

Brak komentarzy: