środa, 25 czerwca 2008
my
Harcerstwo. 70 ŁDH-ek "Ogień" im. Jadwigi Falkowskiej
To jest pasja, która mnie przeszywa na wskroś. Która nie daje mi spać bo myślę o Was, o tym, że już niebawem będę widziała Wasze opalone od słońca buzie codziennie rano - zaspane, czasami marudne, trochę przybrudzone, w rozsznurowanych butach i kolorowych pidżamach, po południu na zajęciach, uśmiechnięte, przy jedzeniu jak zawsze gadatliwe kochane plotkary, wieczorami już z przymrużonymi oczami od zmęczenia po całym dniu działania. W śpiworach mówiące "dobranoc".
Mam taka wizję i mogłabym już teraz pakować się i jechać w miejsce gdzie będziemy razem.
To nie jest zwykła radość na tę myśl, że jeszcze tylko 20 dni. To jest miłość do każdej czekającej mnie sekundy przy Was i z Wami. To jest świadomość, że cokolwiek się nie stanie - złego czy dobrego, to będziemy tam razem.
Czy też to czujecie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
pewnie , że czuje. Przynajmiej ja, myśle ze inni tez. Ja tez moge już dzisiaj jechać, z Wami. jak ujelaś w ostatnim zdaniu nie wazne czy stanie sie cos złego czy nie, azne ze bedziemy tam razem :* :)
A.R
o matko, obóz . . . tak sie cieszę, że w końcu z Wami będę :) że bedę z Wami 24 na 24 :)
kocham Was :*
Angelika
aż sie troszkę wzruszyłam.
Aneczko, nasza kochana drużynowo, wiesz ze Cię Kocham? :*
znaczy to wczesnej to ja :)
kach g
Boziu ja już tak chciałabym się z wami witać plotkować i to wszystko co napisałaś nasza druhhhhno Aniu kocham cię i wszystkie dziewczyny z naszej drużyny. To odpowiedź na twoje pytanie TAK ja też to czuję.
Prześlij komentarz