PAPA. Żegnamy się bo już juro wyruszamy do ... do... do... ŁOWICZA!
Przypominam:
O godzinie 16.50 pod hufcem w mundurach i plecakach wypakowanych po brzegi jedzeniem na dwa śniadania i dwie kolacje, z butami na zmianę do chodzenia po szkole, z karimatą i koniecznie śpiworem! menażką, niezbędnikiem i wszystkim innym co uważacie, że jest niezbędne :) Ale najważniejsze to
ZGODY NA WYJAZD!
Całusy :) Czekam jutra i nie spóźnijcie się!
3 komentarze:
Ja na pewno się nie spóźnię...xD Do zobaczenia buziaki i buziaczki dla wszystkich....
Karolinka xD to na górze....
Ha..... A czy wiecie że byliśmy w tvp3 ja nas widziałam jako jedną wspaniałą lilijkę....xD Karolinka
Prześlij komentarz