piątek, 19 grudnia 2008
Zdjęcie obozowe. Kiedy słoneczko grzało w tyłki, chodziło się w mundurach i się pociło, pływało się kajakami i robiło się piramidy z kanadyjek :)
Teraz jest czas zimna i chorowania i nie pojawiania się na zbiórkach.
Ale dobra wiadomość jest taka: piątek w nocy a jak na razie nikt mi nie powiedział że go nie będzie :) Wiadomość ta zasługuje na gromkie oklaski. Czyli w sobotę widzimy się wszystkie! świetnie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
Ja na pewno będę!!!... Kocham WAs....:)
<3333 Karolinka
Na mnie też możecie liczyć :*
Nela
nom ja też będę.... do zobaczenia
Ja się przyczołgam i będę!!
Kocham was!!:*
AnDzIa
ja tezZ!! bede. nietsty xD :P
aar.
heh no ui warto było przyjść , bo nasz Ola jest już czarna a nasza Nelcia frędzelkowata.....no a pozatym zbiórka była fantastyczna.... proszęo więcej takich super zbiórek...
Warto,warto :))
Mi też zbiórka bardzo się podobała :))
Kocham Was :*:*
Nela
Prześlij komentarz